poniedziałek, 15 grudnia 2014

Można popełniać błędy. ...ale nie zawsze warto!

Ile błędów popełniliście w życiu?
2, 17, 2348?
Nie policzycie.
To trudne.

A ile popełniliście w życiu błędów poważnych?
Tutaj każdy daje zazwyczaj w miarę wiarygodną odpowiedź.
Dlaczego tak się dzieje?
Skąd wiemy, że to były błędy?
Skąd wiemy, że były poważne?

Po prostu to wiemy. Tak po prostu.
Wiemy, że mogliśmy czegoś komuś nie powiedzieć.
Wiemy, że mogliśmy z czegoś nie zrezygnować.
Wiemy, że mogliśmy z czegoś zrezygnować.
Dobrze. Fajnie – jesteśmy mądrzejsi, mamy doświadczenie.

Czy rzeczywiście?

Teraz wiemy, że w danej sytuacji nie powiedzielibyśmy czegoś tam danej osobie.
A co z innymi osobami w innych sytuacjach?

Teraz wiemy, że w danej sytuacji zrezygnowalibyśmy tam z czegoś.
A co z czymś innym w innej sytuacji?

Teraz wiemy, że w danej sytuacji nie zrezygnowalibyśmy tam z czegoś.
A co z czymś jeszcze innym w jeszcze innej sytuacji?

Jest pewien rodzaj błędów, za które pokutuje się przez całe życie.
I wszyscy to wiemy.

Pytanie 1:
czy wiemy, że w danym momencie, w danej sytuacji i z daną osobą popełniamy właśnie taki błąd?
Pytanie 2: 
czy można ich uniknąć, skoro nie znaliśmy wcześniej sytuacji ani osoby?

W większości przypadków można. Albowiem świat nie wymyśla nowych ludzi – oni są tacy od tysięcy lat.
A życie co najwyżej zmienia styl w jakim umieszcza nas w sytuacjach.

Warto sięgać po taką wiedzę.
Bo życie jest zbyt krótkie, aby je sobie schrzanić.

.